Lili była pierwszy raz w kinie. W niedzielę wybraliśmy się całą czwórką na Loraxa. Świetny film na pogadankę o ekologii ze starszą sajgonką. Lili przetrzymała cały seans, aczkolwiek zrobiła parę rundek zamieniając kolana taty na kolana mamy i odwrotnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz