niedziela, 29 stycznia 2012

dwa kółka

Jakiś czas temu postanowiliśmy z eSBekiem, że książki na dobranoc będziemy czytać sajgonkom oddzielnie. Bo przez jakiś czas, czytałam ja albo on jedną książkę dla dwóch, przez co zazwyczaj traciła Lili, bo nie zawsze były to lektury na jej poziomie. I dziś wieczorem ja czytałam Tysi "Mikołajka" leżąc z nią na górze, a na dole eSBek Lili "Wielką księgę przygód Reksia". eSBek skończył czytać wcześniej i razem z Lili przysłuchiwali się "Urodzinom Kleofasa", czytanym przeze mnie. Po tym jak skończyłam, eSBek mówi do mnie:
- Lili chce Cię o coś poprosić. Pyta, czy kupisz jej motor?
Lili się ożywiła i krzyczy: Tak mamo! Taki fajny!
Ja, lekko skonsternowana: Lili a jaki kolor ten motor miałby mieć?
L: Cielwony!
Ja: Acha! A kiedy miałabym Ci go kupić?
L: Wciolaj!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz