zapiski absolutnie i obsesyjnie zakochanej totalnie nieobiektywnej matki
wtorek, 24 stycznia 2012
choroba Lili i spełnienie warunku
Lili w poniedziałek przy wysokiej temperaturze, zawołała, że chce kupę. Myślałam, że lekko ściemnia, ale usiadła i zrobiła. Wstała, popatrzyła do nocnika i powiedziała:
- Nio mamo, telaz mogę juś iść do psiedśkola!
Oj Ona naprawdę chce zostać przedszkolakiem!
OdpowiedzUsuń