wtorek, 10 stycznia 2012

era mamańczyków trwa

Lili wstała dziś rano i poprosiła o mleczko.
eSBek poszedł zrobić a ja do przytulania. Przytulam ją z całej siły po czym słyszę:
L: Pongo poszedł zlobić mleczko a Peldita przytula mamańczyka.
Ja: A jak ty mój mamyńczyku się nazywasz?
Na co w odpowiedzi pada nasze nazwisko.

3 komentarze: