zapiski absolutnie i obsesyjnie zakochanej totalnie nieobiektywnej matki
sobota, 26 listopada 2011
mamba i lizacek
Lili przypatruje się eSBekowi, który jest w granatowej koszulce z wyhaftowanym srebrnym smokiem
L: Boję się tego śmoka! Boję się, zie mnie zje!
S: Nie bój się Lili. Może dasz mu coś innego do zjedzenia?
L: Na pewnio nie mambe i liziaćka!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz