niedziela, 21 września 2014

Lili, woda i krokodyl

Lili ma fioła. Kilka właściwie. W każdym bądź razie jednym z nich jest intensywne mycie rąk po obcinaniu paznokci. Dziś odkręciła wodę, która leciała, leciała i leciała intensywnym strumieniem. eSBek wchodzi do łazienki, zakręca wodę i mówi do Lili: Lila, trzeba dbać o wodę. Bo niedługo jej zabraknie na Ziemi. My nie będziemy mieli wody, zwierzęta, pieski.
Na co Lili: A krokodyle też? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz