środa, 10 października 2012

Tysia kocha Franka, Franek kocha Tysię

Prawda znana od kilku lat. Franek wyprowadził się z domu, w którym wspólnie mieszkaliśmy. Tysia nie może dojść do siebie po jego wyprowadzce. Już drugi tydzień jest smutna z tego powodu.
Dziś zaczęła słuchać kolęd. I mając słuchawki na uszach przed zaśnięciem powiedziała płaczliwym głosem:
- Ja nic nie chcę dostać od Mikołaja. Tylko kalendarz z Frankiem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz