środa, 6 listopada 2013

samotna dziewczynka

Wczoraj wyjeżdżałam do Warszawy przeprowadzić warsztaty. eSBek był wyjechany, więc o 7 siedziałyśmy już z sajgonkami w samochodzie, zajechałyśmy po Agnieszkę i pojechałyśmy w pierwszej kolejności do szkoły. Wyszłam z samochodu z Tysią, zaprowadziłam ją do szkoły. Lili z Agą zostały w aucie. Wróciłam, pojechałam do przedszkola i zaprowadziłam do budynku Lili. Wracam a Aga mówi:
- Wiesz co mi Lili opowiedziała jak zostałyśmy same?
- ???
- Mówi: Wiesz ciocia, co się wczoraj zdarzyło. Wczoraj po południu - a było już późno - w przedszkolu zostali tylko sami chłopacy i jedna dziewczynka. I tej dziewczynce w ogóle nie podobało się, że jest sama z chłopakami. I nie miała się z kim bawić. I wiesz co ciocia? Tą dziewczynką byłam ja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz