środa, 28 listopada 2012

sajgonki listy piszą

do Świętego oczywiście.
Tysia któregoś dnia usiadła u nas w łóżku wzięła sprzęt pisarski i moją ozdobną papaterię, zgarnęła Lili i napisała dwa listy do Świętego.
Lili przepytana na okoliczność, co chciałaby dostać, rzekła:
"Kochany Mikołaju! flet róziowy, lusterko róziowe i do malowania ocz, teś róziowe!"
Tysia po napisaniu powyższego zapytała: Może jeszcze jakąś książkę?
L: Tak!  Poczitaj mi mamo trzy. Lila i namalowane serduszko.
List został zapakowany do koperty.
Przyszedł czas na list Tysi, która napisała:
"Kochany Mikołaju Magiczne drzewo 4, Lego Friends, Lego Dinozaury i Koszmarny Karolek płyta".
Ten list również został zapakowany w kopertę i wraz z listem Lili złożony na parapecie w pokoju sajgonek.
Aktualnie czekają na Świętego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz